Ocena ryzyka / szkody

Nieprawidłowe parkowanie? Szkoda konsekwencji

Czy szkody w mieście można ubezpieczyć? W Warcie jak najbardziej! Naszą ochroną obejmujemy szkody związane z wykonaniem obowiązków ciążących na zarządzających czy te dotyczące funkcjonowania miasta - nie tylko wynikające ze stanu dróg, instalacji miejskiej, ale też np. pilnowania porządku w mieście. Najbardziej powszechne są sprawy związane z uszkodzeniem pojazdów na dziurach w drodze, zalania ulic po ulewach, ale zdarzają się też sytuacje nietypowe – jedną z nich zajmiemy się w poniższym artykule. 

Blokada na koło i natychmiastowa szkoda

Kierowca zaparkował swoje auto w niedozwolonym miejscu. Skutkowało to oczywiście założeniem blokady przez sprawnie działającą Straż Miejską. Kierowca wrócił do auta, wsiadł i… odjechał jak gdyby nigdy nic. Niestety nie przejechał nawet kilkudziesięciu metrów, gdy zorientował się, że blokada skutecznie uszkodziła w czasie próby jazdy przednią stronę pojazdu.
Jak to możliwe, że kierowca nie zauważył blokady? Samochód był sprowadzony z Anglii, zatem kierownica znajdowała się w nim po prawej stronie. Dlatego też kierowca, wsiadając za kółko, nie zauważył blokady, która znajdowała się na kole od strony drzwi pasażera.

Kto jest winny: kierowca czy miasto?

Kierujący pojazdem domagał się od miasta zwrotu kosztów naprawy swojego samochodu. Jednak uszkodzenia nie powstały w momencie zakładania czy zdejmowania urządzenia, a dopiero przy próbie odjechania pojazdem z blokadą, za którą odpowiadał kierowca. Odpowiedzialność miasta opiera się o ogólną zasadę winy, co oznacza, że dla przyjęcia odpowiedzialności nie jest wystarczające wystąpienie szkody. Konieczne jest też wykazanie, jakie normy prawa naruszyli przedstawiciele miasta.
Tymczasem w niniejszej sprawie brak było takiego naruszenia. Blokada o symbolu S-17 została założona w sposób prawidłowy, zgodny z jej sposobem działania. Uzasadnieniem założenia blokady było wykroczenie ze strony kierowcy. Funkcjonariusze nie naruszyli żadnych norm prawa, które mogłyby skutkować uszkodzeniem auta. Nie zostały również wykazane nieprawidłowości ze strony interweniujących funkcjonariuszy Straży Miejskiej (zarówno, co do zasadności, jak i prawidłowości montażu urządzenia blokującego).

Czujność i przestrzeganie przepisów popłaca

Podsumowując, nie było zatem podstaw do obciążania miasta odpowiedzialnością za uszkodzenie samochodu, którym kierujący ruszył, pomimo blokady. Wobec braku odpowiedzialności miasta polisa nie została uruchomiona, a kierowca sam musiał ponieść koszty konsekwencji nieprawidłowo zaparkowanego samochodu.

Jeżeli interesują Was dodatkowe informacje dotyczące tego tematu, zachęcamy do kontaktu z Małgorzatą Borowską: Malgorzata.Borowska@warta.pl.
 

Jak oceniasz artykuł?

Zapisz się do newslettera

Dołącz do newslettera, aby być na bieżąco z ofertą Warty oraz informacjami z rynku.

Polecane aktualności

Zobacz wszystkie aktualności