Badanie  pokazuje, że dla większości rodziców najważniejszym obszarem w życiu jest rodzina (69 proc.), zdrowie własne i bliskich (61 proc.), a dla niemal połowy bezpieczeństwo finansowe (46 proc.). Co 3. badany zwraca uwagę także na spokój wewnętrzy i równowagę psychiczną, a co 10. jako najważniejsze wskazał codzienne przyjemności i komfort życia. 

Czy codzienne wydatki wspierają deklarowane wartości?

Zapytaliśmy rodziców, w jakich obszarach życia codziennego wzrosły ich wydatki w ciągu ostatniego roku. Najwięcej z nich (32 proc.) wskazało prywatną opiekę zdrowotną. Wzrosły też wydatki na odzież (29 proc.) oraz różnego rodzaju przyjemności: wycieczki (27 proc.), wyjścia do restauracji i kawiarni, subskrypcje serwisów streamingowych (23 proc.) czy wizyty w kinie i teatrze (17 proc.).

Wraz ze wzrostem wydatków rośnie też niepokój o bezpieczeństwo finansowe rodzin. Najczęściej wskazywane obawy to brak środków na emeryturę (25 proc.), możliwość utraty pracy (18 proc.) oraz koszty leczenia poważnych chorób (16 proc.).
Choć respondenci coraz bardziej martwią się o swoją przyszłość finansową, niemal 30 proc. odkłada dziś mniej pieniędzy niż rok temu. Co piąty rodzic (21 proc.) oszczędza miesięcznie mniej niż 150 zł, podczas gdy co trzeci badany (32 proc.) wydaje od 150 do 999 zł  na restauracje i kawiarnie, 14 proc. przeznacza podobne sumy na kina i teatry, a 24 proc. płaci co najmniej 100 zł miesięcznie za subskrypcje serwisów streamingowych.

Ochrona badanych często niedopasowana do zmieniających się realiów

- Jak wskazuje badanie, polscy rodzice deklarują, że najważniejsze są dla nich rodzina, zdrowie i bezpieczeństwo finansowe. Pomimo jednak, że rośnie poziom obaw, szczególnie o brak środków finansowych, w praktyce coraz częściej rodziny ograniczają oszczędności na przyszłość, czy nieprzewidziane sytuacje przy jednoczesnym wzroście codziennych wydatków. Często widzimy to jako ubezpieczyciele: klienci chcą chronić swoich bliskich, zapewnić im bezpieczną przyszłość, ale odkładają decyzje o ubezpieczeniu rodziny aż do momentu, kiedy problem już się pojawi – mówi Karolina Kołaszewska, ekspertka ubezpieczeń na życie w Warcie. 

Jeśli nawet badani posiadają ubezpieczenie na życie, niepokojącym jest to, że niewielu dba o to, by je regularnie aktualizować. Co 5. nigdy nie rozważał lub nie wie, czy kiedykolwiek rozważał podniesienie sumy ubezpieczenia lub jego zakresu. Co więcej, 37 proc. ubezpieczonych nie potrafi określić, na jak długo wystarczyłyby im środki w przypadku konieczności wypłaty z polisy.

- Nasze życie i potrzeby zmieniają się szybciej, niż nam się wydaje. Dlatego tak ważne jest, aby regularnie aktualizować swoją polisę. Jesień to czas, w którym wiele mówi się o profilaktyce zdrowotnej - i słusznie. Jednak równie istotna jest profilaktyka finansowa. Poważne choroby nie wybierają, mogą dotknąć każdego, niezależnie od wieku, stylu życia czy nawyków. Tylko w pierwszym półroczu tego roku Warta wypłaciła swoim klientom aż 500 mln zł z polis na życie. Wypłacaliśmy średnio aż 1800 świadczeń dziennie. Co istotne, niemal co drugie świadczenie trafiało do osób młodych, poniżej 50 r.ż. Nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć, co wydarzy się w przyszłości – zarówno tej bliskiej, jak i dalekiej. Dzięki dobremu ubezpieczeniu możemy ją jednak zabezpieczyć i zapewnić sobie poczucie bezpieczeństwa wtedy, gdy najbardziej go potrzebujemy – podsumowuje Karolina Kołaszewska z Warty.